poniedziałek, 29 lipca 2013

Stoi na stacji lokomotywa,
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa:
Tłusta oliwa.

Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha:
Uch - jak gorąco!
Puff - jak gorąco!
Uff - jak gorąco!!!!

/.../

I tak mi się zamarzyło wakacyjnie, czekając na pociąg, który "przyjedzie z 15 to minutowym opóźnieniem" 

3 komentarze:

  1. Ostatnio, podczas urlopowych wypraw miałam szczęście porównać KM ze szczecińskimi regionalnymi połączeniami.... Uprał nie gorszy niż tutaj, ale różnica zasadnicza: tam jeżdżą punktualnie, nie przeszkadzają im ani tory ani słońce... baa... nie przeszkodziła im nawet podwójna obsada na jednej z tras (nie wiem akurat dlaczego podwójna), choć odniosłam wrażenie, że Państwo Kolejarze wybrali się, nie do pracy, na wycieczkę - w żadnym z warszawskich składów nie widziałam tak uchachanego towarzystwa z taaaaką furą kanapek). W sumie całkiem miło było :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli możliwe ... ale, że co - tak im upał nie przeszkadzał? tak po prostu? Tory tam nie wykrzywiały się? Przecież wiadomo jak na piaskach mazowieckich jest:
    - upał = krzywe tory
    - mróz = popękane tory

    Niemożliwe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A propos upałów:
      Poważne awarie PKP. Stoją wszystkie pociągi na trasie Kraków - Warszawa
      [...] PKP nie wyklucza, że do awarii mogło dojść z powodu upałów.

      Z dzisiejszych wiadomości. Ehh

      Usuń