Litwa to jeden z nielicznych krajów Europy, które nie eksploatują żadnej
sieci tramwajowej. Często uznaje się więc, że miejskiej komunikacji
szynowej w ogóle tam nie ma, tymczasem w dwóch największych miastach –
Kownie i Wilnie – znaleźć możemy systemy kolei linowo-terenowej. Choć w
skali całej komunikacji miejskiej funikulary rzeczywiście pełnią rolę
raczej marginalną, ich funkcjonowanie w pewnej mierze ułatwia
przemieszczanie się w okolicach najwyższych wzniesień.
/http://www.transport-publiczny.pl/
Funikuler, czyli kolejka linowo-terenowa. Kiedy wybudowano ją w
latach 30., pełniła znaczącą rolę w miejskiej komunikacji, oszczędzając
mieszkańcom długich spacerów pod górę. Obecnie stanowi raczej atrakcję
turystyczną. Przejazd
trwa dwie minuty.
Linia ma 142 m długości, w 1,5 min. pokonuje wzgórze o nachyleniu ok. 26%
(różnica wysokości wynosi 75 m). Prowadzi od Muzeum Wojennego Witolda Wielkiego do Kościoła Zmartwychwstania Pańskiego.
Z funikulera szczególnie warto skorzystać, jeśli z alei Laisves
zapragniemy dostać się do Kościoła Zmartwychwstańców - przejażdżka
znacznie skróci drogę i będzie dużo przyjemniejsza niż wdrapywanie się
po schodach.
To jedna z najbardziej monumentalnych budowli Kowna, której wielkość
podkreśla jeszcze położenie na szczycie Góry Zielonej. Świątynia
powstała w 1934 roku według projektu Karola Reisona jako największa
budowla sakralna wzniesiona w XX wieku w krajach bałtyckich. Jej 72 -
metrowa żelbetonowa wieża (co ciekawe w czasach sowieckich służąca jako
maszt radiowy) stanowi znakomity punkt widokowy.
Nie ma on co prawda charakteru zabytkowego – jego budowa zakończyła się w
2005 r. – ale ma duże znaczenie dla litewskiej tożsamości: ma on
wyrażać wdzięczność za odzyskanie niepodległości.
A wracając do kolei:
Sukces przedsięwzięcia był bardzo duży, bo dość szybko kolej
przebudowano z jednowagonowej na dwuwagonową, a już w sześć lat po
otwarciu linii, w 1937 r., wagoniki zamieniono na większe. Funikular
przewoził rocznie nawet ok. 2 mln pasażerów. Od tamtego czasu – poza
liczbą podróżnych – zmieniło się bardzo niewiele: po szynach o
nietypowym rozstawie 1200 mm nadal kursują te same wykończone drewnem
pociągi