Awaria pociągu 91406/7 rel. Łowicz Główny - Warszawa Wschodnia, na szlaku Ożarów Mazowiecki - Warszawa Włochy. Pociąg zostanie awaryjnie ściągnięty do stacji Ożarów Mazowiecki.Z tego powodu pociąg InterCity relacji Łódź - Warszawa zmienił tory przed Ożarowem Mazowieckim, aby ominąć przeszkodę. Gdy zbliżał się do przejazdu koło stacji doszło do tragedii:
------
Pociąg IC 91118 w stacji Ożarów Mazowiecki potrącił człowieka. W związku z tym nastąpiła całkowita przerwa w ruchu w obu kierunkach.Niestety, ów człowiek wszedł na tory pomimo spuszczonych szlabanów, co prawda podobno odwrócił się czy pociąg nie jedzie po torze, ale pechowo pociąg jechał pod prąd z drugiej strony.
A ja na stacji Warszawa Włochy, to trochę posiedziałam, to trochę pochodziłam w kółko, ale żadnej informacji nie usłyszałam. Co prawda widziałam swój pociąg stojący przed stacją, którego zresztą wymijały inne pociągi... Ale w eterze cicho sza. W końcu pociąg znikł. O godzinie 8.25 [gdy również nie przyjechał kolejny pociąg w moim kierunku] dowiedziałam się od koleżanek z pracy o wypadku. Gdy po 8.30 opuszczałam stacje, pojawił się jakiś komunikat, ale tak niewyraźny, że nic nie zrozumiałam. Zdecydowałam się pojechać do autobusu. Miałam szczęście i zdążyłam na 713 przed dziewiątą [następny był za 40 minut]. W pracy byłam o 9.25.
Pociąg 98490/1 rel Mińsk Mazowiecki (06:43) Warszawa Zachodnia (08:11) -Błonie (08:05), został odwołany na odcinku Warszawa Zachodnia - Błonie.
Pociąg 91480/1 rel Błonie (08:56) - Warszawa Wschodnia (09:39) Został odwołany w całej relacji.
Pociągowi znajomi, którzy wsiadali do pociągu na wcześniejszych stacjach - postali przed Włochami, po czym pociąg wrócił na Dworzec Zachodni. Nie wiele myśląc wsiedli do SKM do Piastowa. Tam po nich przyjechał kolega wysłany z firmy. Nie łatwiej było wysadzić tych pasażerów na Włochach skąd mieli bliżej do autobusów i PKS -u?
Koleżanki dojeżdżające od strony Łowicza długo stały w polu przed Ożarowem, aż wreszcie ktoś otworzył drzwi i większość pasażerów ruszyła po nasypie lub rowem na pieszo.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz