Dzień jak co dzień: mróz, pociąg
wjeżdża z 30 minutowym opóźnieniem, wsiadam i tu policja włącza się do akcji. Wchodzą przez drzwi wprost do kabiny maszynisty, odciągają od obowiązków kierownika pociągów i zaczynają interwencję. Pociąg stoi kolejne 15 minut na Dworcu Warszawa Śródmieście, wydłużając
do 45 minut opóźnienie sobie i następnym pociągom - na linii średnicowej nie ma szans zjechać na bok. W końcu poszli, wychodzi kierownik i przeprasza, że nie miał jak ogłosić o interwencji i zwiększeniu opóźnienia - bo wewnętrzne mikrofony popsute. Zaś policja nie chciała pojechać na Dw. Zachodni i tam dokonać swych czynności. Tam był nasz pociąg nie przeszkadzał i nie blokował torów.
A wszystko przez zgłoszenie, że maszynista jest chyba pijany. Nie znam intencji, czy powodów zgłaszającego, ale kolejny raz policja nie rozumie, że zatrzymanie pociągu na Śródmieściu pogarsza i tak fatalny stan jazdy pociągów.Przecież podróżnym jadącym do pracy można powiedzieć:
Sorry, ale taki mamy klimat....
Utrudnienia w ruchu na linii średnicowej
2014-01-30
W
godz. 7:58 - 8:15 występowały utrudnienia w ruchu pociągów na linii
średnicowej w związku z zatrzymaniem przez policję pociągu nr 98490 rel.
Mińsk Mazowiecki - Błonie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz