Wielki Tydzień - to nie tylko podróże na święta do domu.
|
Zagórz |
III stacja „Jezus upada pierwszy raz pod krzyżem" jest stacją
„kolejarską" - Bałem się, czy podołam temu zadaniu - przyznaje się
zagórzanin Franciszek Mikołajczak. - Dlatego zacząłem rozmyślać o tym, z
czym kojarzy się Zagórz. Kiedyś słynny był z kolei. Zaprosiłem więc do
tworzenia tej stacji kolejarzy z Zakładu Eksploatacji w Zagórzu. Mam
nadzieję, że tak jak Jezus po upadku się podniósł, tak i nasza kolej
kiedyś powstanie.
Kolejarze z Zagórza rzeźbę postawili na tzw. koźle oporowym, który
umieszcza się na zakończenie toru. - To wymyślił artysta, bo w Zagórzu
kolej się zaczyna i w Zagórzu się kończy. Chciał w ten sposób zaznaczyć,
że kolejarze mają swój udział w życiu miasta i w życiu Kościoła -
tłumaczy tę ideę toromistrz Wiesław Niemiec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz