Dziś znów koszmar: rano popsuły się dwa rozjazdy: na Dw. Zachodnim i w Wawrze plus popsuty pociąg na linii skierniewickiej. Mnóstwo pociągów odwołano, spóźnienia gigantyczne:
pociąg do Błonia miały nawet ponad 800 minut [to tak na marginesie działania systemów].
A kiedyś było tak pięknie:
Oba zdjęcia z dziś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz